W sobote byłam z Korą w lesie ,było super.Gdy szliśmy dróżką Koruśka zauważyła sarenke .Troche za nią biegliśmy ale zatrzymaliśmy się na picie.A było tak dużo liści.Pokopała i zawróciliśmy, o mały włos się nie zgubiliśmy ale mądra psinka zaraz znalazła drogę.A teraz zdjęcia:
Zapraszam do czytania.Pa:*
Szkoda ze nie wyraźne fotki.
OdpowiedzUsuńSuper blog , zapraszam do siebie
www.pinczerka.blogspot.com
*Twój pies jest w typie a nie rasowy , więc nie kłam innych ;)
wyprawa w las chyba dobrze sprawiła twojej korze:)
OdpowiedzUsuń