poniedziałek, 12 marca 2012

Bardzo wiosennie.

Hej :) Dawno tu nie było postu o Korze ;P A wena jest jak mało kiedy bo u nas wiosna pełną 'gębą'. W sobotę był strasznie ciepły dzień więc telefon do Dropsikowej- Idziemy na pola. Oczywiście z Dropsem bo to super psiak. Z resztą psy musiały się porządne namachać łapkami po zimie! Najpierw po drodze tam i z powrotem, tam i z powrotem. Bo miała tam jakieś nowe buty i nie chciała iść od razu na błoto, bo z góry zakładała że ono będzie.Ale po jakimś tam czasie powiedziała o jakiejś tam dróżce  na której jest w miarę sucho bo jest tam trawka :)  Próbowałam ją ciągle przekonać, żeby puściła psa bo to nawet fajny zwierz. Z resztą nawet terierka go polubiła bo tak go zachęcała do zabawy goniła go tu podgryzła, tam podgryzła no po prostu wiosenny nastrój się jej udzielił. Jak raz złapała 'fazę' to ją trzymało do końca spaceru.Kto ma teriera wie o czym mówię bo to niezłe świrusy.No w końcu tak czy siak moją siłą czy bardziej dobrowolnie spuściła psa. Drops pobiegł z Korą w krzaczki ( bez zbędnych kojarzeń proszę ;P) Zaczęły się tak bawić że drops nie chciał  wrócić.Żaneta kazała  mi zawołać mojego 'psióra' żeby Drops za nią przybiegł. Po czym moja terierka przyszła, a ja byłam bardzo dumna bo jak by nie było świadczyło to o tym że tak czy siak trochę z moim czworonożnym to wypracowałam, bo jest niebo a ziemia od kąd Kora do mnie trafiła ( To był rok w tym styczniu (08)). Cieszę się z tego powody, ale szczerze mówiąc żadne  sporty nam mnie wychodzą ani agility a już o freesbe nie wspomnę. Może coś jeszcze wymyślimy lubi pierzcież jeździć na rolkach, (tzn. koło mnie na smyczy) na rowerku to kocha ja z resztą też :). Ale wracając do tego spaceru to później normalnie przyszły bo jak by nie było, prędzej czy później by przyszły. Ale Żaneta się boi z resztą pamiętam moje i Koruuu początki nie były takie łatwe super że normalnie cud miód i orzeszki. Następnie szłyśmy dalej i dalej aż poczułyśmy 'pieskie klimaty' i zaczęłyśmy się z nimi bawić, usiadłyśmy na trawce w efekcie czego leżałyśmy na niej razem z psami. Trochę przy okazji komend poćwiczyłyśmy. Drops nie zwracał uwagi na Żanetę więc zaczęła szczekać tak dla  zabawy a psy przekręcały tak charakterystycznie głowy jak ONki ;P
Poszłyśmy też nad wodę nie obeszło się bez zdjęć i kąpieli terierki. Później na taką polanę zrobiłam kilka fot Dropsikowej, później nad rów i tak nasza 'wyprawa' dobiegła końca. Niestety wszystko ma swój początek i koniec.
Małe tarzanko nie zaszkodzi ;P

Jęzor się przewrócił xD

Takie jakieś trochę dziwne ale jest :)

Niebo i terier ;P

Już do ciebie biegnę pańciu!

-Kora daj łapę

Zasłużony odpoczynek

Łapy do góry do strzelam!

Siedzę na pani!

Co ty robisz?>

Coś tam biegnie patrz!

Nad wodą

9 komentarzy:

  1. śliczne zdjęcia :)
    Mogę ci zrobić banner tylko daj 4 zdjęcia podaj rozmiar bannera/ nagłówka.. jaki napis i czy interesuje cie jakiś konkretny kolor tła?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosna idzie i to dużymi krokami! :] Ale my czekamy na lato :P Śliczne zdj. :) Dziękujemy za komentarzyk, pozdrawiamy :]

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się, że teriery to nie złe świrusy :)
    Fajne fotki :>

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Te[rrrrrrrrrrrrrr!]ier'owy BZIK!:DD
    Wiosna idzie, mamy powera,
    kurcze, kurcze, w krzyżu mi szczela!
    xDD
    Wierszyk z nudów;p
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne zdjecia :) My z Luka nie mozemy już doczekać się lata :D Pozdrawiamy i zapraszamy do nas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoja też nałogowo tarza się w trawie?

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne zdjęcia, post super. A Kora urocza ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Czadowy bloog! Piękne zdjątka! Piękna pesia! Wszystko piękne! Wpisuję się do obserwatorów.
    Ps. Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Można śmiało powiedzieć, że Kora jest przy Tobie szczęśliwa jak żadna inna psinka :D Pozdrawiam i zapraszam do mnie . ♥ Poza tym śliczne zdjęcia i ciekawy pomysł ^^

    OdpowiedzUsuń