czwartek, 29 marca 2012
Przepraszam :(
Wiem wiem, zabijecie mnie ale niestety (uwaga ta wiadomosc będzie mega szokiem!) muszę oddać terierkę. Zagryza kury mojego brata i nie da się nic zrobić. Mam dla niej już nowy domek. Ja wezmę innego pieska szczeniaka którego przyzwyczaję do kur. Oczywiscie wiem że będziecie mysleć o mnie jako dzieciaku którem zdnudził się piesek to następny.Ale absolutnie tak nie jest.Kocham ja i nie wiem jak to będzie wygladało bez Kory ale muszę się pozbierać.U mnie wieczne awantury o kury bo co dzien dwie zagryzione sąsiedzi się awanturują o kota. No nie wiem co zrobić. Misiałam ją oddać.Jeszcze jest muszę ją pożegnać.Kocham ja bardzo.Chciała bym nie kasować bloga aby mnieć o po niej pamiatkę.Nie zyczę nikomu aby musiał oddać swojego psa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przykro mi :C , nie chciałabym żeby spotkał mnie taki los, szkoda Kory bo była ( i jest ) jagdterierem , są myśliwcami i nie dziwię się że robią coś takiego ,to rzaadka rasa...przykro mi
OdpowiedzUsuńTo na prawdę mega szok:(.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro, nie chciałabym przeżyć czegoś takiego.
Na pewno będziesz za nią tęskniła...
Ale może będziesz mogła ją odwiedzać?
Może u Ciebie zostanie?
Mam nadzieję, że wszystko jakoś się ułoży.
:((((((((((((((((((((((((((((
To nie czas, ani pora, żeby polecać swojego bloga.
Powiem tylko:
"Zapraszam do mnie"
Przykro mi... Na prawdę... Nie wiem co napisac...
OdpowiedzUsuńNieeee ;( Może da się coś odkręcić? Ale ci współczuję, nie chciałabym być na Twoim miejscu... Tyle przygód, tyle czasu razem i teraz rozstanie.:< Wytrwałości życzymy :)
OdpowiedzUsuńBiedne jesteście! Dlaczego ten los jest taki okrutny. Bardzo mi was żal, na prawdę! Mam nadzieję, że coś się stanie i będzie dobrze! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO nie! Szkoda:(:(:(:(:(:(:(:(:( Możesz ją odwiedzać???? Ja chyba bym się nie pozbierała, więc cię podziwia. och.................... mam nadzieję , że będziesz pisać jeszcze na tym blogu lub dasz link na innego. O swoim nowym psiaku.
OdpowiedzUsuń